Wyświetlam aktualności z tagiem: wiedzaPokaż wszystkie aktualności
W odległości niemal równo 28 km ptasiego lotu od biura Zespołu Lubelskich Parków Krajobrazowych zachowały się resztki obiektu, który wykarmił zapewne niejedną wieś.
W grudniowy, przysypany śniegiem wieczór, u murów zamojskiej twierdzy odbyła się prezentacja nt. lubelskich parków krajobrazowych.
W dniu 15 listopada br. odbyła się prezentacja nt. obszarów chronionego krajobrazu dla przyszłych budowniczych.
„Krajobraz kulturowy – pomnik historii” – pod takim hasłem zorganizowane zostały spacery z okazji Dnia Krajobrazu przez Ośrodek Zamiejscowy w Zamościu. Chcieliśmy w ten sposób uzmysłowić jak ważny jest harmonijny rozwój nie powodujący dewastacji krajobrazu.
Tematykę obszarów chronionego krajobrazu przybliżył zainteresowanym pracownik Biura Zespołu Lubelskich Parków Krajobrazowych, Krzysztof Wojciechowski.
Nazywano je kamieniami piorunowymi albo strzałkami perunowymi i wierzono, że powstają po uderzeniu pioruna w ziemię.
„Strony wyrażają wolę współdziałania w zakresie wykorzystania potencjału Skierbieszowskiego parku Krajobrazowego dla rozwoju lokalnego gmin…”
We Lwowie ukazała się artykuł nt. projektowanego Międzynarodowego Geoparku „Polesie”, którego współautorami są pracownicy Zespołu Lubelskich Parków Krajobrazowych.
„Myślę, że Franciszek jest w najwyższym stopniu wzorem troski o to, co słabe, oraz patronem ekologii integralnej, przeżywanej z radością i au¬tentycznością. Jest on świętym patronem tych wszystkich, którzy prowadzą badania i pracują w dziedzinie ekologii” –napisał papież Franciszek w swojej encyklice „Laudato si’” – pierwszej w historii Kościoła encyklice poświęconej w całości problematyce ochrony środowiska.
W największym parku krajobrazowym województwa lubelskiego pojawiła się nowa ścieżka edukacyjno-spacerowa.
Na terenie naszego kraju stwierdza się występowanie 5 gatunków węży: węża Eskulapa, zaskrońca zwyczajnego, zaskrońca rybołowa, gniewosza plamistego i żmiję zygzakowatą.
Widok tego jednego z największych rodzimych ssaków powoli przestaje już być rzadkością, jednak spotkanie z nim na terenach naszych wyżynnych parków krajobrazowych to wciąż nie lada gratka.