TURYŚCI INDYWIDUALNI W NATARCIU CZYLI PODSUMOWANIE SEZONU WAKACYJNEGO W OŚRODKU EDUKACYJNO-MUZEALNYM W BRZEŹNIE

Rozprzestrzenianie się wirusa COVID 19 wpływa niemal na wszystkie dziedziny życia człowieka. Przyczynia się to również do zmiany zachowań i przyzwyczajeń każdego z nas. Zmiany nie ominęły również turystyki co doskonale widać na przykładzie odwiedzających Ośrodek Edukacyjno-Muzealny w Brzeźnie.

Od początku powstania Ośrodka Edukacyjno-Muzealnego w Brzeźnie cała infrastruktura turystyczna, tematyka zajęć oraz wyposażenie były nastawione na przyjmowanie zorganizowanych grup turystycznych, dla których organizowane były warsztaty terenowe. Tylko w tego rodzaju zajęciach rokrocznie uczestniczyło blisko 1000 uczestników. Niestety nastał czas zagrożenia epidemiologicznego, który skończył się zamknięciem szkół i wprowadzeniem nauczania zdalnego, co natychmiast miało swe odzwierciedlenie w ilości grup szkolnych odwiedzających Ośrodek.

Przyroda jednak nie lubi pustki i w miejsce zorganizowanych grup turystycznych szybko zaczęli napływać turyści indywidualni. Niegdyś jeszcze marginalna grupa odbiorców, w te wakacje stanowiła trzon prowadzonej edukacji ekologicznej. W tym sezonie odwiedziło nas 65 turystów indywidualnych co stanowi ogromny wzrost w stosunku do lat minionych. Były to głównie rodziny z dziećmi, pary emerytów oraz „samotni wędrowcy”. Do każdego staraliśmy się podchodzić indywidualnie: oprowadzaliśmy po ekspozycji muzealnej, małej ścieżce edukacyjnej wokół stawiku z hotelami dla owadów, rabatą roślin miododajnych i śladami bytowania bobra oraz wychodziliśmy na ponad 2,5 kilometrową ścieżkę „Motylowe Łąki” gdzie zwiedzający mogli zobaczyć krajobraz rozległych bagien Chełmskiego Parku Krajobrazowego. Nikt nie odjechał od nas z pustymi rękami: dorośli dostawali mapki parków krajobrazowych, folderki i ulotki informacyjne a dzieci pocztówki i naklejki. Infrastruktura turystyczna, która jeszcze niedawno służyła prowadzeniu zajęć edukacyjnych zmieniła swoje przeznaczenie. Pod obszerną wiatą turyści indywidualni mogli odpocząć i wśród śpiewu ptaków i szumu trzcin napić się herbaty oraz posilić przed dalszą wędrówką. W tym sezonie odwiedzali nas głównie turyści z województwa lubelskiego, choć nie brakowało przyjezdnych z innych województw: dolnośląskiego, wielkopolskiego, mazowieckiego, pomorskiego, małopolskiego, podlaskiego, opolskiego oraz goście z Ukrainy. Był to dość specyficzny typ turystów, dobrze przygotowanych do trasy, zadających wiele pytań i oczekujących rozszerzenia wiedzy w konkretnych tematach.

Przyszły czas pokaże jak będą się kształtowały preferencje w turystyce i czy tegoroczne trendy się utrzymają…

Tekst i zdjęcia: Paweł Łapiński (ZLPK OE-M w Brzeźnie)