Przeskocz do treści Przeskocz do menu

Lubelscy Powstańcy … z Kijowa

Ich głównym „zwornikiem” jest dawny Imperatorski Uniwersytet Kijowski św. Włodzimierza (obecnie Kijowski Uniwersytet Narodowy im. Tarasa Szewczenki). Uczelnia ta została założona w 1833 roku po stłumieniu powstania listopadowego i zamknięciu słynnego Liceum Krzemienieckiego oraz Uniwersytetu Wileńskiego. Polska kadra pedagogiczna obu tych placówek, podobnie jak i wielu studentów znalazło się w Kijowie. Stąd przez pierwsze dziesięciolecia był to uniwersytet o wybitnie polskim charakterze. Wkrótce stał się on kuźnią kadr do … nowego powstania. To tutaj właśnie studiowały takie, słynne „powstańcze” postacie jak: ks. Stanisław Brzóska (miejsca pamięci z nim związane rozsiane są po Łukowskim i Nadbużańskim Obszarze Chronionego Krajobrazu), Leon Głowacki, urodzony pod Hrubieszowem, starszy brat Aleksandra Głowackiego bardziej znanego jako Bolesław Prus, który dzięki niemu właśnie poszedł do powstania (Leon Głowacki spoczywa na cmentarzu przy ul. Lipowej w Lublinie) czy Wacław Ołtarzewski, późniejszy adwokat w Kijowie oraz jeden z liderów tamtejszej społeczności polskiej, członek komitetu budowy kościoła św. Mikołaja w Kijowie, który w 1920 roku uciekł wraz z Wojskiem Polskim z zajmowanego przez bolszewików Kijowa. Zamieszkał w Janowie Lubelskim u córki i zmarł w 1922 roku. Został pochowany na tamtejszym cmentarzu parafialnym, jego pogrzeb był wielką patriotyczną manifestacją a grób zachował się do dziś.

Do powstania poszło większość studentów Uniwersytetu. Na Ziemi Kijowskiej wybuchło ono w kwietniu 1863 r. nie odniosło jednak większych sukcesów i wkrótce Twierdza Kijowska zapełniła się „buntownikami”. Przetrzymywano ich tutaj w Kosym Kaponirze ponad 1000, 5 przywódców rozstrzelano, a wielu z pozostałych odprawiono na daleką Syberię.

Dziś Twierdza Kijowska, która ma status Muzeum, jest miejscem wyjątkowo … przyjaznym dla powstańców styczniowych. Pamięć o nich jest tutaj pielęgnowana z nie mniejszą pieczołowitością niż w Polsce. Jest to przede wszystkim zasługa dyrektor Oksany Novikowej-Vigran, która organizuje i aranżuje wiele wydarzeń i działań związanych z obecnością powstańców w Twierdzy oraz dra Iwana Parnikozy, przyrodnika, regionalisty i pracownika Muzeum Twierdza Kijowska, badacza stosunków polsko-ukraińskich. Corocznie dzień wybuchu powstania styczniowego pod murem, pod którym zostali rozstrzelani przywódcy powstania, składane są kwiaty przez delegacje ukraińskie, polskie i litewskie. W Kosym Kaponirze znajduje się w kilku salach ciekawa ekspozycja dotycząc postania styczniowego oraz obecności powstańców w Twierdzy. Można tam oglądać eksponaty z czasów powstania, broń, druki, części umundurowania. Jedna z cel została urządzona tak, jak ją pamiętał jeden z przetrzymywanych tam powstańców co utrwalił na rysunku. Posłużył on potem do aranżacji wnętrza tak jak wyglądało ono przed półtora wiekiem. „Odzyskiwana” jest także pamięć o wszystkich, których tam trzymano. Na ścianach Kosego Kaponiru umieszczone zostały tabliczki z nazwiskami wszystkich, których dało się ustalić, powstańców przetrzymywanych w Twierdzy.

Prócz tego organizowane są sesje i konferencje międzynarodowe poświęcone tematyce powstania styczniowego. Konferencja „Polskie powstanie wyzwoleńcze 1863 roku” odbyła się 27 kwietnia ubiegłego roku. Udział w niej wzięli przedstawiciele 4 krajów, na terenach których rozgrywało się powstanie nazwane przez potomnych styczniowym. Przy czym co znamienne, żadnego z tych krajów w czasie powstania nie było na mapie, żaden nie istniał jako samodzielny, niezależny byt państwowy: Polska, Ukraina, Białoruś i Litwa. Zaoczny udział w sesji brał także pracownik Biura ZLPK, Krzysztof Wojciechowski. Owocem konferencji jest dwujęzyczna (polski i ukraiński) publikacja „Polskie powstanie wyzwoleńcze 1863 r.”. Zawiera ona 15 referatów w tym prace: „Miejsca pamięci Powstania Styczniowego na Lubelszczyźnie związane z Ukrainą i Ukraińcami” autorstwa K. Wojciechowskiego oraz „Miejsca pamięci związane z powstaniem narodowo-wyzwoleńczym roku 1863 w Kijowie” napisaną we współautorstwie z dr Iwanem Parnikozą.

W bieżącym roku planowana jest w Muzeum Twierdza Kijowska kolejna konferencja poświęcona tematyce powstania styczniowego.

Warto dodać, że od kilku już lat w murach Twierdzy Kijowskiej, w celi, w której przetrzymywani byli powstańcy styczniowi z Kijowszczyzny wisi wystawa fotografii pt.: „Miejsca pamięci Powstania Styczniowego na Lubelszczyźnie związane z Ukrainą i Ukraińcami” autorstwa pracownika Krzysztofa Wojciechowskiego, Sylwii Wojciechowskiej i dra Iwana Parnikozy. Znajdują się w niej zdjęcia miejsc pamięci położonych także w granicach lubelskich parków krajobrazowych i obszarów chronionego krajobrazu.

I na koniec trzeba jeszcze zaznaczyć, że Muzeum Twierdza Kijowska sprawuje także nadzór nad … parkiem krajobrazowym. Jest nim Regionalny Park Krajobrazowy „Łysa Góra” o powierzchni ledwie 137 ha, ale za to obejmujący cenny krajobrazowo, przyrodniczo i historycznie fragment Kijowa. To jednak już temat na osobny artykuł.

Tekst: Krzysztof Wojciechowski, Biuro ZLPK