Przeskocz do treści Przeskocz do menu

Dzienny Dom Seniora+ w Skierbieszowskim Parku Krajobrazowym

W dniu 12 maja br. w Stanisławce odbyło się uroczyste otwarcie Domu Senior + połączone z festynem rodzinnym.

Stanisławka to niewielka wioska o ponad 200-letniej historii położona w północno-wschodnim zakątku gminy Sitno i na południowo-wschodnich krańcach Skierbieszowskiego Parku Krajobrazowego.

W swej dwuwiekowej historii wieś, która rozłożyła się na wzgórzach i dolinach Działów Grabowieckich przechodziła różne koleje losu. Warto przypomnieć, że ślady osadnictwa na terenie dzisiejszej Stanisławki pochodzą jeszcze sprzed 3000 lat przed narodzeniem Chrystusa, jednak jako wieś wzmiankowana jest po raz pierwszy w źródłach pisanych w 1814 roku jako własność Stanisława Batowskiego herbu Trzy Zęby. Od niego też pochodzi nazwa wsi. Małej Stanisławki nie ominęły jednak wielkie historyczne wydarzenia. Podczas I wojny światowej znajdował się w niej szpital wojskowy gdzie przywożono rannych żołnierzy z położonego ledwie 3-4 km na północ (nad Wolicą) frontu. Wielu z nich zmarło w tym szpitalu i zostało pochowanych w dziewięciu mogiłach na cmentarzu zlokalizowanym na południu wsi. Nazwiska kilku z nich są znane. Byli to młodzi Czesi w większości pochodzący z Czeskich Budziejowic, walczący w armii austro-węgierskiej. Okres odbudowy niepodległej Ojczyzny niestety nie był łatwy dla wsi. Czas Wielkiego Kryzysu i związana z tym trudna sytuacja wsi prowadziły do ożywienia ruchu ludowego na tym terenie (powstało Koło „Wici”). Odpowiedzią państwa byłam brutalna pacyfikacja Stanisławki i innych wsi w 1936 r. Za to szczęśliwym trafem w czasie II wojny światowej Stanisławka nie podzieliła losu okolicznych wsi i nie została wysiedlona przez Niemców. Młodzi mężczyźni ze Stanisławki i sąsiadujących Rozdołów i Majdanu Żukowieckiego należeli do AK i wzięli udział w bitwie pod Lasowcami. Ośmiu z nich w niej poległo, ich prochy spoczywają na Zamojskiej Rotundzie. W czasie wojny w obejściu Państwa Nowosadów ukrywał się ks. dr Stefan Wyszyński. To najprawdopodobniej tutaj właśnie przygotowano mu fałszywe dokumenty. Dziś obok posesji, w której znalazł schronienie stoi krzyż z pamiątkową tablicą. Po wojnie zaś już bp lubelski Stefan Wyszyński odwiedził Stanisławkę w 1948 roku i nadał jej odpust, który miał być odtąd obchodzony na … św. Stanisława. Pamiątką tej wizyty jest tablica na kaplicy w Stanisławce.

Tradycje szkolnictwa sięgają we wsi ponad wiek wstecz. Jeszcze przez Wielką Wojną – w 1914 roku – założono we wsi szkołę rosyjską, która od 1919 roku funkcjonowała już jako polska. Na przełomie lat 50. i 60. XX wieku wybudowano w Stanisławce tzw. „tysiąclatkę”, która w końcu XX i na początku XXI wieku podzieliła losy innych tego typu obiektów na wyludniającej się polskiej wsi. Stopniowo ubywało w niej dzieci i budynek pustoszał.

I w tym momencie dochodzimy do „powodów” niedzielnej uroczystości. Przed kilku laty gmina Sitno podjęła starania aby obiekt ten uratować i by mógł on nadal służyć mieszkańcom wsi i gminy. A z uwagi na brak dzieci zwrócono się w stronę tych, których na naszych wsiach nie brakuje – osób starszych, emerytów. Dzięki funduszom uzyskanym przez gminę z Programu Wieloletniego „Senior+” na lata 2015-2020 realizowanego przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej „tysiąclatkę” w Stanisławce zaadoptowano na Dzienny Dom „Seniora +”. Obiekt został gruntownie wyremontowany, uporządkowano teren wokół (nie wycinając drzew rosnących przy budynku - co niezmiernie cieszy przyrodnika). Pomieszczenia przygotowano do prowadzenia różnorodnych zajęć dla seniorów. Staraniem mieszkańców Stanisławki w jednym z nich urządzono izbę regionalną, w której zgromadzono wiele starych sprzętów używanych dawniej na wsi. Znamiennym jest, że niemało z nich to już nie przedwojenne cepy czy lampy naftowe, ale urządzenia, które jeszcze lat temu 30-40 były w powszechnym użyciu a dziś ich przeznaczenie stanowi zagadkę dla młodzieży.

Pogodna niedziela 12 maja br. była dniem uroczystego otwarcia obiektu i jego poświecenia. Podczas uroczystości został także poświęcony  samochód strażacki OSP w Stanisławce. Na malowniczo położonym wzgórzu zebrało się liczne grono przedstawicieli władz samorządowych, zaproszonych gości i mieszkańców gminy. Obecni byli reprezentanci Wojewody Lubelskiego, Poseł Sławomir Zawiślak, przedstawiciele władz powiatowych i gminnych. Zespół Lubelskich Parków Krajobrazowych reprezentował pracownik Biura ZLPK Krzysztof Wojciechowski.

Uroczystość rozpoczęła się od Mszy Świętej, której przewodził ks. dr Eugeniusz Derdziuk, kustosz Sanktuarium Maryjnego w Krasnobrodzie, a jednocześnie … sąsiad z wioski obok. Ks. Eugeniusz urodzi się bowiem i wychował w widocznym ze szkolnego wzgórza Sławęcinie a do obiektu, który miał za chwilę poświecić jako Dzienny Dom Seniora + … uczęszczał jako uczeń szkoły podstawowej kilka dekad wcześniej. W koncelebrze Mszy udział brali: ks. Janusz Wyłupek - proboszcz parafii w Łaziskach, do której przynależy ta część Stanisławki gdzie leży Dom Seniora+, oraz ks. Krzysztof Radyk, proboszcz parafii w Horyszowie Polskim. W trakcie uroczystości Wójt Gminy Sitno Pan Krzysztof Seń przedstawił historię starań o uzyskanie funduszy na remont obiektu oraz zapoznał zebranych z jego działalnością. Głos zabrali także zaproszeni goście: Poseł Sławomir Zawiślak, przedstawiciele wojewody lubelskiego i starosty zamojskiego, przedstawiciel ZLPK.

Po części oficjalnej odbył się festyn rodzinny, podczas którego licznie zebrani uczestnicy mogli podziwiać występy: Chóru "Wiarus", Młodzieżowej Orkiestry Dętej z Sitna, Chóru Seniora ze Stanisławki oraz skecz w wykonaniu kabaretu Szara Eminencja. Zebrani degustowali także potrawy, które w obfitości przygotowali uczestnicy Domu Seniora oraz Panie z KGW. Na koniec przy muzyce bawiono się na wspólnym ognisku.

Współorganizatorami wydarzenia byli: Wójt Gminy Sitno Pan Krzysztof Seń, Dzienny Dom "Senior +" w Stanisławce, Koło Gospodyń Wiejskich, Ochotnicza Straż Pożarna w Stanisławce oraz Centrum Kultury z Biblioteką w Sitnie.

Na koniec należy podkreślić, że podczas uroczystości (prócz pogody, która była piękna – co nie jest ostatnio tak częstym zjawiskiem) panowała miła, niemal rodzinna atmosfera. Dla wielu bowiem jej uczestników, włączając w to zaproszonych gości, w tym głównego celebransa i piszącego te słowa, ziemia, na której się odbywała, jest ziemią rodzinną, krajobrazy, które oglądać można było z wysokości szkolnego wzgórza są krajobrazami dzieciństwa i młodości. To kraj lat dziecinnych, a on – jak pisał Wieszcz Adam – „zawsze zostanie, święty i czysty jak pierwsze kochanie”. Nie może zatem nie cieszyć taka inicjatywa. A to, że obiekt zlokalizowany jest na terenie Skierbieszowskiego Parku Krajobrazowego, jako parkowców cieszy nas podwójnie.

Zespół Lubelskich Parków Krajobrazowych wspiera każde pożyteczne działanie na terenie administrowanych przez ZLPK parków krajobrazowych i obszarów chronionego krajobrazu. Stąd też na ręce kierownika Dziennego Domu Seniora + Pana Daniela Bergiela przekazane zostały materiały edukacyjne ZLPK oraz obietnica wsparcia tej jednostki poprzez prowadzenie prelekcji, prezentacji i warsztatów. Liczymy na to, że Dzienny Dom Seniora + w Stanisławce będzie także miejscem popularyzacji wiedzy o Skierbieszowskim Parku Krajobrazowym i o lubelskich parkach krajobrazowych w ogóle.

Tekst: Krzysztof Wojciechowski, Biuro ZLPK

Zdjęcia: Krzysztof Wojciechowski, Biuro ZLPK, Sylwia Wojciechowska, Archiwum Urzędu Gminy Sitno