Przeskocz do treści Przeskocz do menu

Zapraszamy na ścieżką przyrodniczo-historyczną „Szczebrzeszyn – Kawęczynek”.

  • 25-09-2015

Osadnictwo na terenach dzisiejszego Szczebrzeszyna sięga pięciu tysięcy lat wstecz. W dogodnym miejscu: przy szlaku handlowym, u przeprawy przez Wieprz (Brody), na wzgórzu obronnym, powstał jeden z Grodów Czerwieńskich. Za Kazimierza Wielkiego zbudowano tu zamek, który został spalony w XVI wieku. Jego fragmenty zachowały się do dzisiaj.

Ścieżka prowadzi nas dalej w kierunku Szczebrzeszyna, gdzie po drodze możemy zwiedzić cenne zabytki: zespół pofranciszkański z kościołem św. Katarzyny ( gdzie odnaleziono niezbadane podziemne korytarze), synagogę (obecnie Dom Kultury) i cerkiew greckokatolicką z unikatowymi polichromiami.

Tutaj na chwilę się zatrzymajmy. Zwróćmy uwagę, że stojąc na ul. Sądowej w jednej osi możemy podziwiać domy modlitwy trzech kultur, które jeszcze przed drugą wojną światową zamieszkiwały te tereny wzbogacając je swoim językiem czy sztuką. Szczebrzeszyn to jedyne w Polsce takie miasteczko.

Dalej pniemy się w górę ulicą Cmentarną. Nazwa ta nie jest przypadkowa. Zobaczyć tu możemy dwie nekropolie: żydowską i rzymskokatolicką. Na początku znajduje się jeden z najstarszych, zachowanych kirkutów w Polsce. Najstarsza zachowana macewa nosi datę 26 nissan 5305, co według kalendarza gregoriańskiego oznacza rok 1545. Przy końcu ulicy przy kaplicy św. Leonarda powstał cmentarz, gdzie pochowani są miedzy innymi: babka papieża Jana Pawła II, Zygmunt Klukowski, miejscowy lekarz, regionalista i społecznik. Są kwatery powstańców styczniowych i żołnierzy Armii Krajowej którzy zginęli w słynnej bitwie pod Osuchami. Mijamy już obszar zabudowany i wychodzimy na malowniczo położone w dolinie Wieprza, pola uprawne poprzetykane bukowymi lasami z siecią wąwozów lessowych.

Bez względu na porę roku podziwiać możemy różnorodną roślinność. Na pewno spotkamy polującego myszołowa, pustułkę czy kobuza. Wypatrują one ptaków wróblowatych, które mają tu bogatą bazę żerową. Na swojej czatowni siedzieć będzie gąsiorek, a na drzewach dzięcioły: duży i zielony. W lecie nasz wzrok przykuwać będą owady, a zwłaszcza różnokolorowe motyle.

W końcu docieramy do lasu Cetnar, gdzie dominują wąwozy lessowe znane jako „Piekiełko”. W runie rosną zawilce gajowe, przylaszczki, barwinek, kopytnik, ale także storczyki: gnieźnik leśny i kruszczyk szerokolistny. W drzewostanie dominuje buk, z niewielką domieszką grabu, osiki i klonu.

Mijając pomnikowe wiązy w miejscowości Kawęczynek kończymy nasz spacer, który na pewno zachęci nas do wędrówek po malowniczych zakątkach Szczebrzeszyńskiego Parku Krajobrazowego.

Miłych chwil na trasie życzą pracownicy Zespołu Lubelskich Parków Krajobrazowych Ośrodek Zamiejscowy w Zamościu.

Tekst i zdjęcia: Małgorzata Grabek