Przeskocz do treści Przeskocz do menu

XXVII SYMPOZJUM JURAJSKIE CZŁOWIEK I PRZYRODA WYŻYNY KRAKOWSKO-WIELUŃSKIEJ

  • 18-05-2017

Na pierwszy rzut oka Śląsk z Lubelszczyzną dzieli wszystko i ciężko znaleźć jakiś wspólny mianownik dla tych dwóch, oddalonych od siebie zarówno geograficznie jak i kulturowo krain. Wbrew pozorom jednak podobieństwa są. Obydwa regiony to, bowiem obszary pograniczne o burzliwej historii, gdzie mieszają się języki, kultury i narodowości. Obydwa regiony zamieszkują tez żarliwi patrioci lokalni przywiązani do swoich „małych ojczyzn” i ich, choć zupełnie różnych od siebie, krajobrazów. Łączy nas też wspólna obecność w pasie Wyżyn Polskich - jej zachodni kraniec to Wyżyna Śląsko-Krakowska, wschodni zaś to Wyżyna Lubelsko-Lwowska.

Cykliczne, bo już dwudzieste siódme, Sympozjum Jurajskie poświęcone jest chyba najbardziej spektakularnej części Wyżyny Śląsko-Krakowskiej, czyli Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej określanej też, jako Krakowsko-Wieluńska, a powszechnie znanej pod nazwą Jura Krakowsko-Częstochowska. Sympozjum, które rozpoczęło się w Muzeum Śląskim poświęcone było roli człowieka w kształtowaniu krajobrazu i jego odpowiedzialności za tenże krajobraz. Najwięcej emocji wywołały prelekcje i wystąpienia dotyczące ochrony drzew, zadrzewienie i alei przydrożnych. To bardzo ważne elementy polskiego tradycyjnego krajobrazu, a także miejsce bytowania i rozrodu szeregu zwierząt. Obecne przepisy prawne funkcjonujące w Polsce umożliwiające swobodna wycinkę drzew zostały jednoznacznie określone, jako szkodliwe zarówno dla przyrody jak i dla krajobrazu kulturowego. Z dużym zainteresowaniem wysłuchano prezentacji przedstawicieli Republiki Czeskiej, którzy opowiadali o czeskich praktykach w ochronie drzew. Nie trzeba było tłumacza, aby zrozumieć, że Czesi umieją i wiedzą jak chronić drzewa. Równie interesujące były wystąpienia przedstawicieli ogrodów botanicznych i ich wkładu, jako wnoszą w ochronę krajowych zasobów przyrodniczych. Było też o naszym lubelskim Ogrodzie Botanicznym UMCS i jego udziale w ratowaniu muraw kserotermicznych na Lubelszczyźnie.

Drugi dzień sympozjum realizowany był głownie w terenie, czyli bezpośrednio na Jurze. Hasłem objazdu terenowego było zwiedzanie okienników, czyli nietypowych skał z okrągłym otworem przypominającym okno. Był to jednak tylko pretekst do zapoznania się z krajobrazami Jury oraz jej naskalnej flory. Znalazł się też czas na kolejne prezentacje, tym razem u źródeł Warty poruszono problem ochrony źródeł i źródlisk, oraz zwierząt i roślin z nimi związanych. Niszczenie, świadome lub nie, źródeł to kolejne zagrożenie, z którym musimy się zmierzyć, zarówno na Jurze jak i na naszej Wyżynie Lubelskiej.

Sympozjum oprócz oficjalnych prelekcji i prezentacji pozwoliło poznać się bliżej przedstawicielom różnych regionów, instytucji, organizacji i środowisk, zarówno praktyków jak i teoretyków ochrony środowiska. W kuluarach sympozjum mieliśmy okazję wymienić się bezpośrednio poglądami, wiedzą i doświadczeniem oraz nawiązać nowe kontakty. Wizyta na Śląsku była ciekawym i inspirującym doświadczeniem.

Tekst i zdjęcia: Michał Zieliński ZLPK OZ Lubartów