Wiosna przebiśniegami eksplodowała

Śnieżyczka przebiśnieg to jeden z pierwszych zwiastunów wiosny. Należy do geofitów cebulowych czyli roślin, które przetrwały zimę w schowanych pod ziemią cebulkach. Wiosną bazując na zgromadzonych w niej zapasach pokarmowych są w stanie zakwitnąć i zaowocować na dnie bezlistnego, a więc jeszcze rozświetlonego słońcem lasu. Przebiśnieg jak sama nazwa wskazuje potrafi dosłownie przebijać się przez śnieg. Jest zawsze w forpoczcie pierwszych zakwitających wiosną roślin. Występuje zarówno pojedynczo jak i łanowo na sprzyjających mu glebach wapiennych i próchniczych.

Na Lubelszczyźnie płaty kwitnących przebiśniegów możemy spotkać m.in. w Kazimierskim Parku Krajobrazowym. W okolicach Bochotnicy napotkamy na rozległe wielotysięczne stanowiska przebiśniegów. Wspaniałemu widokowi bielejącego dna lasu towarzyszy miodowy zapach i bzyczenie pszczół – to dla nich pierwsza w tym roku możliwość pozyskania kwiatowego pyłku. Kwiatków oczywiście nie zrywamy, bo są chronione, a i ładniej wyglądają w lesie niż we flakoniku. Ogrodnicy i działkowcy też bez problemu zdobędą cebulki przebiśniegów w sklepach ogrodniczych i nie muszą wykopywać ich po kryjomu ze stanowisk naturalnych. Cieszmy się przebiśniegami póki kwitną – niedługo nastąpi zmiana warty, a ich miejsce zajmą równie lubiane zawilce i przylaszczki.

Tekst i zdjęcie: Michał Zieliński ZLPK OZ Lubartów