Przeskocz do treści Przeskocz do menu

WAKACJE Z LUBELSKIMI PARKAMI KRAJOBRAZOWYMI – RELACJA Z RAJDU ROWEROWEGO PO KRASZCZADACH

Góry, doliny, góry, doliny, podjazd, zjazd, podjazd, zjazd. Tak w skrócie można opisać trasę rajdu rowerowego po nowopowstającym Kraszczadzkim Obszarze Chronionego Krajobrazu w okolicach Krasnegostawu. W minioną sobotę tj. 2 sierpnia w ramach akcji – Wakacje z Lubelskimi Parkami Krajobrazowymi ZLPK Oddział Chełm przygotował dla osób spragnionych obcowania z przyrodą na dwóch kółkach Rajd Rowerowy przez malownicze i jeszcze słabo znane tereny Kraszczad – projektu  nowej marki turystycznej, promującego walory przyrodnicze, kulturowe i historyczne powiatu krasnostawskiego. Trasa rajdu wynosiła około 50 km (jak się okazało zrobiliśmy kilka więcej) i była dość wymagająca.

Wyruszyliśmy z parkingu przy hotelu Maestro Inn i Restauracji Zamkowa, na południowo-zachodnim krańcu miasta Krasnystaw. Dopisała frekwencja, na starcie rajdu stawiło się 30 osób, kochających rowerowe podróże po ciekawych i nieodkrytych zakątkach. Wszystkich uczestników przywitał i opowiedział krótko o Kraszczadach mieszkaniec powiatu krasnostawskiego, wielki orędownik i inicjator projektu powstającej marki turystycznej „Kraszczady”, Pan Marcin Szewczak – Członek Zarządu Województwa Lubelskiego. Serdecznie za to dziękujemy.

Na rajdzie nie zabrakło przejazdu polnymi, często mocno pylastymi polnymi drogami, ciągnącymi się po wierzchołkach lessowych wzniesień, z których roztaczały się piękne widoki na silnie urzeźbiony wyżynny krajobraz z wstęgowo ciągnącymi się polami, sadami, zachowanymi miedzami, samotnymi drzewami i niewielkimi lasami. Liczne strome podjazdy i zjazdy przez wzgórza, nieckowate doliny i wąwozy świadczyły o wysokiej skali trudności rajdu. Przejeżdżaliśmy przez ciekawe i dla niektórych nieznane miejscowości jak m.in. Bobliwo – wieś z niewielkim stokiem narciarskim; Piaski Szlacheckie - miejsce urodzin Antoniego Patka, twórcy w Szwajcarii markowej firmy zegarków Patek Philippe; Białka – ze znaną w całej Polsce stadniną dorodnych koni arabskich. Zarówno zabudowania stajenne jak i otoczenie całej stadniny, położonej na wysokim wzgórzu zrobiły na uczestnikach rajdu wielkie wrażenie. Serdecznie dziękujemy pracownikom stadniny, za przyjęcie naszej grupy i możliwość bliskiej obserwacji koni na wybiegu podczas oprowadzania uczestników rajdu.

Następnie po pokonaniu wyjątkowo stromego podjazdu dotarliśmy do wsi Niemienice Kolonia, gdzie przewidziany był dłuższy odpoczynek w Pizzerii Buona Vita. Wcześniej zahaczyliśmy o Las Niemienice z miejscem przygotowanym dla turystów (wiata, ławki, miejsce na ognisko), chętni wybrali się na ścieżkę przyrodniczą po rezerwacie krajobrazowo-leśnym „Wodny Dół”. Po zaspokojeniu głodu wyjątkowo pyszną pizzą w stylu włoskim, ruszyliśmy stromym zjazdem wąwozem ponownie do doliny rzeki Żółkiewka i wsi Niemienice, przejeżdżając drogą asfaltową po grobli oddzielającej stawy rybne, w pobliżu których minęliśmy stary i nieczynny już młyn. Ostatnim etapem naszego rajdu był przejazd szutrową drogą przez znajdujący się na wzgórzu  urokliwy Las Namule z licznymi wąwozami i jarami. Dzięki temu mogliśmy na koniec odetchnąć świeżym leśnym powietrzem, które doładowało nam baterie na ostatnią prostą do mety.

Mimo ciężkiej trasy, na koniec wszyscy uczestnicy rajdu byli bardzo zadowoleni z atrakcji i przygód spotkanych na trasie.   

Wielkie podziękowania kierujemy do Chełmskiego Klubu Cyklistów PTTK za współorganizację wydarzenia oraz dla Pizzerii Buona Vita za ugoszczenie tak licznej i wygłodniałej grupy rowerzystów.

Dziękujemy wszystkim uczestnikom rajdu za swój udział i fantastyczną atmosferę. Zapraszamy na kolejne rajdy. Do zobaczenia na rowerze.

 

Tekst: K. Taras (ZLPK o/ Chełm)
Zdjęcia: K. Taras, R. Podlodowski