Wirtualną wędrówkę na wzgórza Roztocza i poleskie bagna odbyli uczestnicy Uniwersytetu Otwartego KUL.
W pierwszych miesiącach bieżącego roku ZLPK „odnowił” współpracę z Uniwersytetem Otwartym KUL. W ramach zajęć na UO KUL znów odbyły się warsztaty i prelekcje prowadzone przez pracownika Biura ZLPK, Krzysztofa Wojciechowskiego. Pod koniec lutego (21 i 27 dnia tego miesiąca) miały miejsce w KUL warsztaty i prelekcje dla małych studentów Uniwersytetu Otwartego. A udział w nich wzięli uczniowie z lubelskich i podlubelskich szkół podstawowych (w sumie 125 dzieci). Prowadzący zabrał je na wirtualne wędrówki w krainę bagien i moczarów, czyli na lubelskie Polesie oraz w ostępy prastarej Puszczy na Roztoczu i Kotlinie Sandomierskiej.
„Brodząc” po poleskich bagnach mali studenci poznawali tajniki życia żółwi błotnych, żurawi, wodniczek i rosiczek. Niemal wyczuwali „antymolowy” zapach bagna, podziwiali nieskazitelną biel czermieni błotnej i grzybieni białych. Poznawali też bogatą i ciekawą historię tego obszaru, słuchali opowieści o Ludwice i Tadeuszu oraz o powstańcach styczniowych i wrześniowych żołnierzach WP.
W ostępach roztoczańskiej puszczy stanęli oko w oko z rysiem i wilkiem, podpatrywali gadożera, orlika i puchacza, pełzali z salamandrami, brykali z konikami polskimi i stawali w szranki z jelonkiem rogaczem. W ten wirtualny, ale atrakcyjny sposób uczniowi zapoznali się z dwoma ciekawymi i cennymi zakątkami Lubelszczyzny. A że prelekcje były dla uczestników ciekawe niech świadczy fakt, że niektóre z małych studentek bardzo skrupulatnie notowały to co mówił prowadzący, były i takie, które … narysowały cały wykład, a nawet … napisały wiersz o Polesiu. Niebagatelnym wyznacznikiem była też ilość rozdanych autografów : ).
Ze strony ZLPK chcemy serdecznie podziękować władzom Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, a zwłaszcza pracownikom Uniwersytetu Otwartego KUL, za możliwość prowadzenia naszej edukacji ekologicznej w murach uczelni. Dzięki ich uprzejmości i staraniom treści, na których rozpropagowaniu nam szczególnie zależy, mogą trafić do jak największej ilości młodych ludzi.
W zamierzeniu prowadzącego prelekcje takie jak te lutowe, mają na celu zachęcenie uczniów do tego by już po opieką dorosłych (rodziców lub nauczycieli) samodzielnie poznawali swój region. Panująca epidemia niestety skutecznie to w tej chwili utrudnia, ale, jak mówią słowa piosenki najsłynniejszego lubelskiego zespołu „Po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój” tak i po tym smutnym, trudnym czasie przyjdzie lepszy, kiedy będzie można w pełni cieszyć się nieprzemijającą urodą Lubelszczyzny.
Tekst: Krzysztof Wojciechowski, Biuro ZLPK
Zdjęcia: Jarosław Moroz
W prastarej Puszczy i na bagnach