Korzystając jednak z okazji odwiedzili także Hetmański Gród. Opiekunem grupy był dr Jurij Zinko, pracownik Katedry Turystyki lwowskiej wszechnicy, naukowiec z bogatym dorobkiem i doświadczeniem także we współpracy ze stroną polską. Dr Zinko był też jednym z gorących orędowników i „architektów” porozumienia o współpracy lwowskich i lubelskich parków krajobrazowych podpisanego w maju br. we Lwowie. Prócz niego opiekę nad studentami sprawowali: prof. Lidia Dubis i Pan Mykoła Husak – pracownicy Lwowskiego Uniwersytetu Państwowego im. I. Franki. Ze strony Zespołu Lubelskich Parków Krajobrazowych w spotkaniu uczestniczyła Pani Dyrektor Justyna Jędruch, która uroczyście powitała gości, pracownik Biura Zespołu Lubelskich Parków Krajobrazowych Krzysztof Wojciechowski oraz gospodarze spotkania, pracownicy Zespołu Lubelskich Parków Krajobrazowych Ośrodka Zamiejscowego w Zamościu: kierownik Krzysztof Kowalczuk i Panie: Małgorzata Ciuryło, Małgorzata Grabek i Małgorzata Bielecka.
Studenci zostali gościnnie przyjęci w Zespole Lubelskich Parków Krajobrazowych Ośrodku Zamiejscowym w Zamościu. Jego pracownicy zadbali o stronę intelektualną i „cielesną” spotkania. Goście zostali podjęci smacznym obiadem zaś „pokarmem dla ducha” była prezentacja nt. walorów przyrodniczych, kulturowych i turystycznych parków krajobrazowych podległych Zespołowi Lubelskich Parków Krajobrazowych Ośrodkowi Zamiejscowemu w Zamościu przedstawiona przez Panią Małgorzatę Ciuryło. Prezentacja cieszyła się dużym zainteresowaniem przyszłych specjalistów ds. turystyki przyrodniczej ze Lwowa. Dodatkowym wsparciem merytorycznym był komplet materiałów tematycznych, który otrzymał każdy z gości z Ukrainy.
Spotkanie będące kolejnym owocem podpisanej w maju tego roku umowy o współpracy lubelskich i lwowskich parków krajobrazowych, było też okazją do rozmowy na temat kolejnych wspólnych działań i projektów, które może podjąć Zespół Lubelskich Parków Krajobrazowych ze stroną ukraińską. Mamy nadzieję, że spotkania podobnego rodzaju będą się odbywać jak najczęściej a z ich owoców skorzystają wszyscy zainteresowani po obu stronach granicy.
tekst i zdjęcia: Krzysztof Wojciechowski