Zdrowy styl życia i dbanie o kondycje cieszą się coraz większym zainteresowaniem społeczeństwa. Jedną z najbardziej popularnych form aktywności fizycznej jest bieganie. Jest to sport dostępny dla wszystkich, można go uprawiać go wszędzie i bez specjalistycznego sprzętu (na początek wystarczą tylko buty) czy szczególnych umiejętności. Można biegać w mieście - jednak przyjemniejsze jest bieganie wśród lasów i pól.
Idealnym miejscem do biegania są tereny parków krajobrazowych i obszarów chronionego krajobrazu. Już sam fakt objęcia danego obszaru ochroną jest gwarantem „pięknych okoliczności przyrody”. Parki krajobrazowe i obszary chronionego krajobrazu w przeciwieństwie do parków narodowych i rezerwatów nie ograniczają nas do poruszania się tylko i wyłącznie po wyznaczonych szlakach – każda droga leśna, polna, ścieżka i dróżka jest więc dobra na biegowy trening. A nikogo nie trzeba chyba przekonywać, że pośród przyrody biega się przyjemniej niż w mieście czy na stadionie. Biegając poza teranymi zabudowanymi nie musimy się martwić o ruch uliczny czy spowalaniające nasz trening światła na przejściach na pieszych. Wybiegając z miasta uciekamy też od smogu i hałasu. Zanurzenie w naturalnym krajobrazie działa kojąco i zdecydowanie poprawia nasze samopoczucie a to już prosta droga do efektywnego, skutecznego i satysfakcjonującego treningu. Przy odrobinie szczęścia możemy napotkać dzikich mieszkańców lasów i pól – spotkanie z sarną, jeleniem czy choćby parą żurawi dodatkowo wzbogaci nasz pakiet biegowych endorfin. Bieganie po naturalnym podłożu wpływa też pozytywnie na nasz układ ruchu. Mięśnie i ścięgna pracują zdecydowanie inaczej niż na asfalcie. Korzenie, kałuże, powalone pnie i korzenie wymuszają większe skupienie podczas biegu, pracujemy przy tym nad koordynacja i balansem. Wszystko to z pewnością zaowocuje na zawodach biegowych.
Oczywiście bieganie w plenerze to i wielka odpowiedzialność za teren z którego się korzysta. Biegaczy nie trzeba jednak przekonywać do szacunku do przyrody. Środowisko biegowe raczej skrupulatnie przestrzega zasadę „biegam – nie śmiecę”. Popularna jest też akcja „sprzątanie przez bieganie”. Niejeden biegacz wraca bowiem z treningu z workiem śmieci – bynajmniej nie swoich. Tak, tak, biegacze sprzątają swoje biegowe ścieżki – niech przykładem będzie cykliczna już akcja sprzątania Starego Lasu pod Lublinem wchodzącym w skład Czerniejowskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu czy wywożenia śmieci z podkazimierskich wąwozów przez ekipę organizacyjną Biegu Szlak Trafi po zakończeniu zawodów. O tym, jak ważna jest dbałość o środowisko naturalne niech zaświadczy też fakt, że stałym punktem w regulaminach biegów przełajowych jest kategoryczny zakaz śmiecenia. Jest on bezwzględnie przestrzegany - do historii przeszedł przypadek dyskwalifikacji i odebrania tytułu Mistrzyni Polski w Biegach Ultramaratońskich za rzucone na trasie opakowanie po żelu energetycznym – i żadne protesty nie zostały uwzględnione.
A skoro już o zawodach mowa… Nasz region może poszczycić się sporą ilością biegów przełajowych. Te rozgrywane na terenach parków krajobrazowych czy obszarach chronionego krajobrazu muszą wcześniej zostać zatwierdzone przez Służbę Parków Krajobrazowych – wszelkie uchybienia względem przyrody musiałyby skończyć brakiem zgody na organizacje w latach kolejnych. Jak na razie, i wierzymy ze tak już zostanie, organizatorzy biegów jak i biegacze nie dali się poznać ze złej strony. Biegi stają się więc imprezami cyklicznymi i na stałe wpisują się w kalendarze wydarzeń naszych obszarów chronionych. A sami biegacze są zawsze mile widziani na terenach parków krajobrazowych.
Poniżej polecane przez nas biegi rozgrywane na terenach lubelskich parków krajobrazowych i obszarów chronionego krajobrazu.
Styczeń:
Luty:
Marzec:
Maj:
Czerwiec:
Lipiec:
Sierpień:
Wrzesień:
Październik:
Tekst i zdjęcia: Michał Zieliński