Przeskocz do treści Przeskocz do menu

PARADA BOCIANA BIAŁEGO W JANOWIE PODLASKIM

  • 08-06-2015

Na początku uczniowie zgromadzili się w salach lekcyjnych, gdzie obejrzeli film „Pola tętniące życiem”, ukazujący bogactwo i piękno terenów rolniczych oraz sposoby gospodarowania pozwalające na życie w harmonii, zgodzie z przyrodą.

Następnie wszyscy zgromadzeni udali się na Paradę Bociana Białego ulicami Janowa Podlaskiego. Gośćmi honorowymi Parady były oczywiście bociany na platformach – wykonane własnoręcznie przez poszczególne klasy. Zadziwiająca była pomysłowość uczniów, którzy wykonali platformy w różny sposób. Od platform przenośnych, które uczniowie nieśli sami ulicami miasteczka, przez te ruchome – wykonaną z kółek od starego wózka dziecięcego, platformę z wózka do wożenia baniek na mleko, w której przemieszczał się „żywy bocian” – chłopiec w przepięknym przebraniu oraz bociana na rowerze, za którego przebrała się dziewczynka.

Podczas Parady, w której wzięła udział młodzież gimnazjalna, nauczyciele i mieszkańcy Janowa, uczniowie mogli wreszcie legalnie gwizdać, pokrzykiwać, bez strachu przed uwagą do zeszytu za niewłaściwe zachowanie. Tu gwar i wrzawa były wskazane. Ci, którzy nie paradowali z nami od początku, wyszli przed swoje domy, na balkony, by wspólnie cieszyć się z nadchodzącego lata, Dnia Dziecka, a przede wszystkim uczcić głównego bohatera dnia – bociana białego. Znalazł się nawet entuzjasta bocianów, który wspierał liczną grupę paradujących, radosnymi okrzykami z dachu swojego domu. Nie bez powodu przejeżdżający koło nas kierowcy zwalniali i z zaciekawieniem przypatrywali się bocianim platformom, radosnym buziom uczniów i przysłuchiwali okrzykom, inni machali paradującym, jeszcze inni, zza szyb swoich samochodów posyłali nieśmiałe uśmiechy w stronę naszego orszaku – Parada była naprawdę imponująca, bez wątpienia zwróciła uwagę miejscowych i przejezdnych.

W ten piękny poranek obudziliśmy chyba całe, na co dzień senne miasteczko. Dalsze uroczystości odbyły się na sali gimnastycznej w Gimnazjum Publicznym im. Jana Pawła II w Janowie Podlaskim, gdzie na początek komisja wybrała najciekawsze w ich ocenie platformy bocianie. Zwycięzcy z dumą, ponownie zaprezentowali swoją platformę.

Po ogłoszeniu wyników konkursu na najciekawszą platformę, młodzież przybliżyła przybyłym gościom sylwetki dwóch gatunków: bociana białego i czarnego. Ciekawostki o trybie życia, upodobaniach żywieniowych, zwyczajach, przedstawione zostały w formie inscenizacji i z pewnością zapadną w pamięć zgromadzonej publiczności. Piosenka „Była sobie żabka mała” w wykonaniu uczniów, pozwoliła w ten dzień każdemu, chociaż na moment wrócić do lat dzieciństwa.

Dzień Bociana Białego to także czas podsumowania projektu „Bądź na pTak”. Najbardziej zasłużonym uczniom dyplomy i nagrody rzeczowe wręczył pracownik Zespołu Lubelskich Parków Krajobrazowych - Kierownik Ośrodka Zamiejscowego w Janowie Podlaskim – Andrzej Łazeba oraz ornitolog, człowiek bezgranicznie poświęcony Podlaskiej przyrodzie – pan Jarosław Mydlak. Kapelusze i czapki z logo Zespołu Lubelskich Parków Krajobrazowych, które dzieci otrzymały, z uwagi na słoneczną pogodę od razu okazały się użyteczne i bardzo ucieszyły zwycięzców.

Pod koniec uroczystości odbywających się na sali gimnastycznej, odwiedziły nas przedszkolaki z pobliskiej placówki. Specjalnie dla nich, ponownie odśpiewano piosenkę o żabce i bocianie.

Dyrektor Gimnazjum Publicznego im. Jana Pawła II w Janowie Podlaskim , dziękując wszystkim za obecność, z uśmiechem zaznaczył główny cel jaki przyświeca tak uroczystym obchodom Dnia Bociana Białego, a mianowicie życzył swojej szkole i gminie Janów Podlaski, by bociany nie zapominały o tej okolicy i podrzucały rodzinom tobołki z maleńkimi obywatelami naszej małej ojczyzny – Podlasia, tym samym przyczyniając się do poprawy sytuacji demograficznej.

Obchody Dnia Bociana Białego dobiegły końca, ale o bocianach myślimy przez cały rok, nie tylko od święta, starając się o nowe platformy, kontrolując istniejące. Na wiosnę wyczekujemy przylotów bocianów, z nadzieją, że wszystkie podlaskie gniazda zostaną zasiedlone, a późnym latem z troską obserwujemy bocianie sejmiki, martwiąc się o to, czy uda im się bezpiecznie dotrzeć na południe.

Odloty ptaków i związany z nimi niepokój, najlepiej oddają słowa piosenki Andrzeja Zielińskiego, do tekstu Agnieszki Osieckiej, W żółtych płomieniach liści :

„Wśród ptaków wielkie poruszenie, ci odlatują, ci zostają

Na łące stoją jak na scenie, czy też przeżyją, czy dotrwają (…)”.

Tekst: Małgorzata Hawryluk

Zdjęcia: Andrzej Łazeba