Od pewnego czasu na terenie Parku Krajobrazowego „Lasy Janowskie” w niespotykanie szybkim tempie następuje rozprzestrzenianie się nawłoci kanadyjskiej. Wysokie łodygi tej rośliny widoczne są prawie na całym obszarze parku. Ponieważ nawłoć kanadyjska ma niewielkie wymagania glebowe, zajmuje tereny ruderalne, przydrożne, oraz wszelkiego rodzaju nieużytki. Jest ona silnie rosnąca i bardzo konkurencyjną wysoką byliną tworzącą ubogie gatunkowo i bardzo trwałe zbiorowiska roślinne. W bardzo szybkim czasie ogranicza różnorodność i liczebność gatunków rodzimych, dlatego też mimo pięknej zwyczajowej nazwy „Drzewko Matki Boskiej” uznawana jest za roślinę inwazyjną – nie pożądaną na terenie Parku Krajobrazowego. Wymieniana jest na tzw. czarnych listach gatunków inwazyjnych szeregu krajów europejskich, a w wielu z nich wprowadza się ograniczenia w uprawie i obrocie handlowym tym gatunkiem.
Obecnie większość europejskich państw chce ograniczyć obszary występowania tej rośliny. Skutecznym sposobem jej zwalczania jest dwukrotne w ciągu roku (maj, czerwiec) koszenie w ciągu kolejnych lat, oraz podsiewanie traw i ziół na jej stanowiskach.
Trzeba podkreślić, że sami Europejczycy sprowadzając nawłoć kanadyjską z terenów jej występowania w Ameryce Północnej przyczynili się do jej ekspansji w Europie.
Jednak jak to w życiu bywa nawłoć kanadyjska oprócz cech negatywnych, posiada również wiele walorów. Jest rośliną ozdobną, miododajną, upiększającą przydomowe ogrody, a także posiadającą właściwości lecznicze. Odkryli je już Indianie z Ameryki Północnej, którzy z ziela i korzeni nawłoci sporządzali wyciągi, używane wewnętrznie jako środki pobudzające i wzmacniające, a sporządzone herbatki pomagały w leczeniu przeziębień a zewnętrznie do leczenia obolałych miejsc.
Pomimo tych niewątpliwych zalet nawłoci kanadyjskiej jest ona gatunkiem obcym w Parku Krajobrazowym „Lasy Janowskie” i powinna być systematycznie rugowana z jego obszaru.
Tekst: M. Piech ZLPK OZ w Janowie Lubelskim
Zdjęcia: J. Kiszka ZLPK OZ w Janowie Lubelskim