MIĘDZY SWOBODĄ A ZAKAZEM, CZYLI O BEZPIECZNYM KORZYSTANIU Z PRZESTRZENI TURYSTYCZNEJ – relacja z konferencji

Konferencja, skierowana była głównie do organizatorów turystyki, gestorów atrakcji turystycznych czy administratorów terenów atrakcyjnych turystycznie. Wśród uczestników byli m.in. przedstawiciele administracji obszarów chronionych, ale udostępnionych do ruchu turystycznego, w tym także z Zespołu Lubelskich Parków Krajobrazowych. Miejsce konferencji nie było przypadkowe – Tatry i zarazem Tatrzański Park Narodowy to, bowiem obszar o największej presji turystycznej w Polsce, a równocześnie wyjątkowo niebezpieczny dla nieuważnych lub nonszalanckich turystów. Jednak na konferencji nie było tylko o zagrożeniach w górach, ale i na nizinach, nad wodą i podczas uprawiania wszelkich możliwych form turystyki kwalifikowanej. Prelegenci podczas swoich wystąpień poruszali zagadnienia związane z bezpieczeństwem osobistym, profilaktyką bezpieczeństwa czy odpowiedzialnością i kompetencją służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. Dzielono się doświadczeniami z zakresu zarzadzaniem ryzykiem bezpieczeństwa w regionach turystycznych oraz wypracowanymi metodami minimalizowania zagrożeń. Przedstawiciele organizacji turystycznych, przewodnicy i ratownicy przedstawili zasady prowadzenia turystów w terenie, z kolei przedstawiciele służb leśnych, parków narodowych i krajobrazowych prezentowali szlaki dostosowane do bezpiecznej turystyki grupowej i indywidualnej. Poruszony został także problem ubezpieczeń turystycznych, omówiono również aspekty prawne, finansowe i etyczne odpowiedzialności za bezpieczeństwo turystów na szlakach.

W ramach konferencji zorganizowano także wyjście w góry. Celem był Giewont – góra słynna ze zdobywania jej w sandałach i klapkach, a przez to najbardziej „śmiertelna” w polskich Tatrach. Na trasie, prowadzonej przez doświadczonego przewodnika tatrzańskiego, zwracano uwagę na umiejętność dostosowania ubioru i ekwipunku turystów do warunków terenowych i pogodowych. Giewont zdobyto bez strat własnych. Wycieczka pozwoliła uczestnikom zapoznać się z tatrzańską przyrodą, ale i zagrożeniami typowymi na górskich szlakach oraz sztucznymi ułatwieniami na nich zamontowanymi. Do przemyśleń nad bezpieczeństwem w turystyce nastrajał też, operujący akurat nad Tatrami, biorący udział w akcji ratunkowej nad nieodległym Kasprowym Wierchem śmigłowiec Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego – ktoś właśnie zaniedbał zasady bezpiecznej turystyki.

Tekst i zdjęcia: Michał Zieliński OZ Lubartów