Większość gatunków ptaków przed długą podróżą musi uzupełnić sobie zapasy energetyczne w postaci tłuszczu. Przykładem takich „obżartuchów” mogą być pokrzewki i drozdy, które późnym latem intensywnie żerują na krzewach owocowych, wyjadając wysokoenergetyczne jagody.
Rośliny muszą sobie radzić w odmienny sposób, nie mogą zmienić swojego siedliska. Ich przystosowanie się polega na wykształceniu różnych form przetrwalnikowych w postaci kłączy, bulw, nasion, owoców, jagód, itp., bogato zaopatrzonych w substancje odżywcze. I to właśnie te produkty dziko rosnących roślin, które dojrzewają w chwili obecnej przyciągają uwagę ludzi.
Chętnie korzystamy z jesiennych zbiorów owoców, jagód czy grzybów zapełniając przetworami nasze piwnice. Często wykorzystywanymi do robienia zimowych zapasów i różnego rodzaju przetworów to: orzechy laskowe, żurawina, kalina, berberys, tarnina oraz cały szereg różnych gatunków grzybów.
Wybierając się do lasu na grzyby czy jesienne jagody pamiętajmy, że w lesie jesteśmy tylko gośćmi, miejmy szacunek dla jego stałych mieszkańców, nie zachowujmy się głośno, nie płoszmy zwierzyny, nie niszczmy ich naturalnego środowiska – swoje śmiecie zabierajmy z powrotem ze sobą. Pamiętajmy, że w większości wjazd do lasu pojazdami silnikowymi jest zabroniony, pojazd pozostawmy w miejscu do tego przeznaczonym, a po lesie poruszajmy się pieszo lub rowerem.
Zbierając grzyby pamiętajmy o kilku podstawowych zasadach:
Tekst i zdjęcia: Piotr Deptuś (OT Lublin)