„Kierunek Wschód”. Ferie zimowe z Lubelskimi Parkami Krajobrazowymi w Janowie Lubelskim

W latach młodości i szkolnego mozołu każdy z nas z utęsknieniem czekał na dni wolne od nauki. Bardzo atrakcyjne były szczególnie ferie zimowe, w trakcie których można było wyszaleć się na łyżwach, nartach, zjechać ze stromej górki na sankach lub ulepić pięknego bałwana. Dzisiejszej młodzieży te ogromne zimowe przyjemności są mocno ograniczone. Brak śniegu i mrozu nie pozwala na korzystanie z niezaprzeczalnych uroków zimy. Pracownicy Parku Krajobrazowego „Lasy Janowskie” w pełni zdając sobie sprawę z tych dzisiejszych mankamentów ferii zimowych postanowili przynajmniej części dzieci uatrakcyjnić zimowy wolny od nauki czas. W dniu 24 stycznia zorganizowaliśmy w miejscowości Szklarnia w Ostoi Konia Biłgorajskiego akcję „Kierunek Wschód”. Ferie zimowe z Lubelskimi Parkami Krajobrazowymi. Przybyły do nas dzieci z Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej „Promyk” i „Słoneczny Dom” z Janowa Lubelskiego. Naszym zdaniem one najbardziej potrzebują i zasługują na oderwanie od nie zawsze radosnej rzeczywistości i spędzenie przynajmniej jednego atrakcyjnego dnia. W miarę naszych skromnych możliwości staraliśmy się umilić dzieciom ten parkowy dzień poprzez naukę wielu nowych dla nich zajęć i umiejętności. Pierwszą i koniecznie obowiązkową atrakcją było karmienie naszych słynnych na całą Polskę koni biłgorajskich. Trzeba przyznać, że dzieci pomimo początkowych obaw (większość z nich nie miała nigdy do czynienia ze zwierzętami), bardzo szybko nawiązały kontakt z końmi. Zwierzęta też spełniły pokładane w nich nadzieje. Były uległe i przyjazne, dały się głaskać a nawet przytulać. Dużym zainteresowaniem cieszyły się również zajęcia stolarskie. Chłopcy a nawet dziewczęta pomimo że w wielu przypadkach po raz pierwszy miały piłę i młotek w rękach z dużą werwą i zaangażowaniem przystąpiły do budowy karmników dla ptaków, oraz przygotowania karmy. Nie spodziewaliśmy się, że ich wysiłki przyniosą tak wspaniały efekt. Powstało kilka pięknych i funkcjonalnych karmników, które dzieci umieszczą w pobliżu swojej siedziby. Chętni a w większości były to dziewczynki próbowały swoich umiejętności w malowaniu ptaków i innych leśnych zwierząt. Dzień zakończył się ogniskiem oraz degustacją pieczonych kiełbasek i gorącą herbatą. Dla nas pracowników Parku Krajobrazowego „Lasy Janowskie” ogromną radością było to, że dzieci radosne i roześmiane szczerze nam dziękowały i oznajmiły, że tak świetnych ferii nigdy nie przeżyły i najchętniej przyjeżdżałyby tu dużo częściej. Już na drugi dzień z Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej „Promyk” „Słoneczny Dom” otrzymaliśmy podziękowania zwieńczone wymownym mottem

Czasem wdzięczność trudno jest ubrać w słowa

   Wtedy proste – dziękuję - zawiera wszystko co chcemy wyrazić.

Tekst: Marek Piech

Zdjęcia: Jolanta Kiszka, Anna Różyńska