Przed wyjściem nasz przewodnik – Jarosław Mydlak zaznajomił obecnych z gawronem , który został wyznaczony jako symbol tegorocznej akcji. Nie cieszy się on sławą, bowiem gawronie kolonie (zakładane w koronach drzew) są często dla nas ludzi uciążliwe, zwłaszcza w miejskich parkach. Żeruje również stadnie i jest wszystkożerny, żywi się produktami pochodzenia zwierzęcego i roślinnego, często także na śmietniskach. Jest większy od kawki (wielkością zbliżony do wrony) i ma czarne upierzenie, które pod pewnym kątem ma fioletowy połysk. Młode gawrony nasadę dzioba mają porośniętą piórami (podobnie jak kruki i wrony). Gawrony z Polski na zimę odlatują przede wszystkim do Niemiec, Francji, do nas zaś przylatują z północy czy wschodu, chociaż ok. 20% populacji tego gatunku jest osiadła. Są często przez nas widywane i słyszane, jednak na przestrzeni ostatnich lat notuje się spadek ich liczebności, podlegają częściowej ochronie gatunkowej.
Spacer odbył się ulicami Janowa Podlaskiego oraz obrzeżami tej miejscowości, drogą sąsiadującą z lasem (Sosnowa Górka) dotarliśmy do Zaborka, nad zbiornik wodny na rzece Krzywuli. Tam nasz przewodnik wabił wodnika (niewielkiego ptaka należącego do chruścieli), słyszanego pośród roślinności tego zbiornika kilka dni wcześniej, niestety bezskutecznie. Z Uroczyska Zaborek, trasą starej kolejki wąskotorowej, dotarliśmy na działkę parkową, by przy ognisku ogrzać się i posilić ciepłą kiełbaską.
Ptasi bilans tegorocznego liczenia może nie jest imponujący, ale z pewnością ma na to wpływ łagodna zima, bowiem ptaki występują w większym rozproszeniu niż zwykle. My zaobserwowaliśmy 185 osobników, należących do 22 gatunków. Najliczniejsze były: czyże, mazurki, kawki, trznadle i bogatki. Ciekawe obserwacje to te, dotyczące czapli siwej nad stawem hodowlanym, kwiczołów i paszkota żerujących na łące oraz pozostałości ofiary ptaka drapieżnego w postaci oskubanych gołębich piór.
Cykliczność tej akcji wynika z dużego zaangażowania P. Jarka Mydlaka (który swoją pasją zaraża innych) oraz nauczycieli Szkoły Podstawowej w Janowie Podlaskim, których reprezentowało 7 osób. To oni zachęcają swoich uczniów do ruchu na świeżym powietrzu i uczą wrażliwości wobec świata przyrody, dając siebie za przykład. My ze swojej strony podziękowaliśmy uczestnikom za udział w akcji przygotowując ognisko i przekazując kalendarze ZLPK.
Tekst i zdjęcia: M. Żychowska