Edukacja terenowa w Lasach Janowskich

Jednym z przykładów takich warsztatów jest wędrówka trasą po terenie Parku Krajobrazowego „Lasy Janowskie”.

Naszą przygodę z przyrodą rozpoczynamy od najbardziej wysuniętego punktu czyli od kościoła p.w. Św. Wojciecha w Momotach Górnych. Pierwszym proboszczem został tu ks. Kazimierz Pińciurek (1928-1999). Od roku 1971-1975 trwała rozbudowa kaplicy. Pracami kierował sam proboszcz. Budowano nocami, bez zezwolenia, bez planów i bez fachowców. Od roku 1975-1992 ks. Pińciurek zajął się wystrojem świątyni. Dewizą życiową były dla księdza słowa: "Trudności są po to, by je pokonywać”. Momoty Górne są przepiękną miejscowością, do której szczególnie latem przyjeżdża wielu turystów z całej Polski, jak również i ze świata.

Kolejnym przystankiem na naszej drodze jest Porytowe Wzgórze. Jest to rozległe wzniesienie wydmowe, przez które przepływa rzeka Branew. 14 czerwca 1944 roku doszło tu do największej na ziemiach polskich bitwy partyzanckiej w czasie II Wojny Światowej, zwanej "Bitwą nad Branwią". Upamiętnia to monumentalny pomnik na Porytowym Wzgórzu, autorstwa Bronisława Chromego. Symbolizuje on wybuch pocisku i biegnących w jego ogniu walczących żołnierzy. Obok pomnika znajduje się zbiorowy cmentarz żołnierski, jednak groby poległych można spotkać na całym Porytowym Wzgórzu, skryte pośród leśnych ostępów.

Następnie udajemy się do Ostoi konia biłgorajskiego w Szklarni. Przez cały rok stado, liczące 22 koni, przebywa na wolnym powietrzu. W lecie można je oglądać na dużym, kilku dziesięciohektarowym wybiegu przylegającym do zabudowań wioski. Mimo, ze są na wpół dzikimi końmi przy spotkaniu z człowiekiem nie okazują objawów strachu, są z reguły przyjaźnie nastawione. Rezerwatowa ostoja koni biłgorajskich w Szklarni jest jedynym ośrodkiem w kraju, który prowadzi nadzór nad tym typem konia.

Ostatnim przystankiem tego dnia wędrówki jest przejście jednej z ciekawszych ścieżek przyrodniczych w rezerwacie Szklarnia – 2,5 km długości, 19 przystanków, przejść ją można w ok 1,5 godz. Przemierzając kolejne jej przystanki zobaczymy m.in. bagno śródleśne, suboceaniczny bór świeży, kopiec mrówki rudnicy, a na końcu fragment mrocznego lasu jodłowego.

Wycieczkę kończymy powrotem do Janowa Lubelskiego.

W następnej odsłonie opiszę kolejną ciekawą trasę, a chętnych na wędrówkę zapraszam już dziś.

Jolanta Kiszka (Oddział Terenowy Janów Lubelski / PK „Lasy Janowskie”)