Do obiektów historycznych leżących w granicach parku krajobrazowego zaliczyć należy dwór w Starym Tartaku będący niegdyś siedzibą nadleśniczego zarządzającego lasami ordynacji Zamoyskich. Dwór powstał na przełomie XVIII i XIX wieku. Dziś trudno dopatrzeć się w nim jakiegoś szczególnego stylu architektonicznego, ale ma ciekawą bryłę. Obecnie pełni funkcje kwatery myśliwskiej Lasów Państwowych. W Nowym Stawie znajduje się cmentarz powstańców styczniowych. Jest na nim pochowanych 13 powstańców z oddziału majora Walerego Kozłowskiego, którzy zginęli w potyczce 25 września 1863 rok.
Na szczególne zainteresowanie zasługują zabytki zlokalizowane na terenie otuliny parku krajobrazowego. Najwybitniejszy wśród nich to zespół pałacowo-parkowy barokowej w Kozłówce. Jest to jeden z najcenniejszych obiektów tego typu w kraju, wyniesiony przez Prezydenta Polski do rangi Pomnika Historii. Jego historia wiąże się z dwoma znakomitymi polskimi rodami – Bielińskich i Zamoyskich. Ich siedziba w harmonijny sposób łączy cechy XVIII–wiecznego barokowego założenia ze zmianami wprowadzonymi w wyniku przebudowy na przełomie XIX i XX stulecia. Pałac okres świetności przeżywał za czasów Konstantego Zamoyskiego, który w 1903 r. założył tu ordynację. Wnętrza pałacu zachowane w pierwotnym układzie, zachwycają bogatą kolekcją malarstwa, rzeźby i rzemiosła artystycznego z XVIII, XIX i pocz. XX wieku. Obecnie pałac jest siedzibą Muzeum Zamoyskich w Kozłówce. Z kolei w budynku dawnej płacowej powozowni zorganizowana jest jedyna w Polsce Galeria Sztuki Socrealizmu, której towarzyszą pomniki „bohaterów” okresu PRLu. Pałac otacza duży regularny park w stylu ogrodu francuskiego z wieloma cennymi okazami drzew i krzewów.
Drugi cenny zespół pałacowo-parkowy znajduje się w Samoklęskach. Klasycystyczny dwór wybudowany został na przełomie XVIII i XIX wieku. Z dworem związana była rodzina Weyssenhoffów, której najbardziej znanym przedstawicielem był Józef, pisarz i piewca tradycji ziemiańskiej i łowieckiej. Jego najsłynniejszym utworem jest powieść „Soból i panna” z zachwycającymi opisami przyrody. Józef Weyssenhoff była także utracjuszem i w roku 1910 przegrał dwór w karty. Posiadłość jednak tylko na tym zyskała bo kolejni właściciele Wacław i Róża Kuszelowie doprowadzili zaniedbane gospodarstwo do wzorowego stanu, założyli w nim hodowlę koni, a po sąsiedzku ulokowali rozległy kompleks stawów rybnych. Zasłynęli też z pracy organicznej i angażowali się w podnoszenie oświaty mieszkańców i wzrostu gospodarczego okolicznych wsi. W obecnie dwór znajduje się w rękach prywatnych ale stoi nieużytkowany. Wokół dworu roztacza się park z 1800 roku, zaprojektowany przez Izabelę Czartoryską z Puław.
Miejscowością, która łączy ziemiańskie rody Zamoyskich i Weyssenhoffów jest Kamionka, w której znajdują się kaplice grobowe obydwu rodzin: na cmentarzu znajduje się neogotycka kaplica Zamoyskich, a obok kościoła wyjątkowo oryginalna bo na planie koła, kaplica Weyssenhoffów. W Kamionce warto też obejrzeć kościół pw św. Apostołów Piotra i Pawła z przełomu XV i XVI wieku. Jest to najstarsza świątynia w okolicy i jedna z najstarszych w całym województwie lubelskim. Mimo przekształceń kościół zachował gotycką bryłę, co jest ewenementem na Lubelszczyźnie. Ponadto w Kamionce zachowała się stara drewniana zabudowa małomiasteczkowa, klika ładnych kapliczek i tradycyjny układ urbanistyczny z urokliwym rynkiem. W dzieciństwie w Kamionce mieszkał przez jakiś czas wybitny polski malarz Leon Wyczółkowski. Zapamiętane okoliczne widoki utrwalił na płótnach z cyklu ,,Kopanie buraków”. W czasie I wojny światowej w okolicach Kamionki boje toczyły Legiony Polskie pod dowództwem Józefa Piłsudskiego. Komendant wraz ze sztabem kwaterował na miejscowej plebanii.
Interesującą miejscowością jest też Krasienin. Ozdobą miejscowości jest dwór pobudowany na wzgórzu nad wsią. Pochodzi z I poł. XIX wieku, jest w stylu klasycystycznym z imponującym czterokolumnowym portykiem. Z krasienińskim dworem związana była Irena Kosmowska, posłanka przedwojennego sejmu, wybitna działaczka niepodległościowa, ludowa, społeczna i oświatowa. W ogrodzie na tyłach gruntownie wyremontowanego przez prywatnego właściciela dworu znajduje się wiatrak typu koźlak. Ozdobą Krasienina jest późnorenesansowy wzniesiony w połowie XVII wieku kościół pw. Narodzenia NMP i Św. Sebastiana. Murowanemu kościołowi towarzyszy drewniana dzwonnica.
Kolejny, ale wyjątkowo skromny, zespół dworski ulokowany w otulinie Kozłowieckiego Parku Krajobrazowego znajduje się w Nasutowie. Pochodzi z przełomu XIX i XX wieku.
Na skraju parkowej otuliny znajduje się także wieś Niemce. Według legendy zostali tu osiedleni jeńcy krzyżaccy pojmani podczas bitwy pod Grunwaldem. W krajobrazie miejscowości dominuje wysoka wieża ceglanego kościoła w stylu neogotyckim pw. św. Ignacego Loyoli i św. Piotra i Pawła z początku XX wieku. Obok kościoła znajduje się ciekawy obiekt. Jest to centoaf czyli pusty, symboliczny nagrobek ufundowany przez matkę poległego w 1812 roku w bitwie pod Możajskiem (do historii przeszła jako bitwa pod Borodino) żołnierza armii Księstwa Warszawskiego. Pomników nawiązujących do okresu wojen napoleońskich jest Polsce bardzo mało, ciekawostką jest więc, że w otulinie Kozłowieckiego Parku Krajobrazowego znajdują się aż trzy tego typu obiekty. Oprócz wspomnianego cenotafu w Niemcach, są to jeszcze dwa pomniki w Kozłówce: pierwszy we wsi w formie kolumny toskańskiej, wystawiony na pamiątkę przemarszu Wielkiej Armii oraz drugi w ogrodzie przy pałacu, upamiętniający miejsce spoczynku żołnierzy francuskich z płaskorzeźbą przedstawiającą polsko-francuskie braterstwo broni.
Z kolei pamiątką z okresu Wielkiej Wojny czyli pierwszej wojny światowej jest zaciszny leśny cmentarz żołnierzy austro-węgierskich w okolicach wsi Annobór.
Tekst i zdjęcia: OZ Lubartów Michał Zieliński