Mamy w Nadwieprzańskim Parku Krajobrazowym swoje oczko w głowie czyli skarpę w Ciechankach. Niegdyś odkryta była miejscem występowania roślin kserotermicznych. Z czasem zarosła tarniną a ta skutecznie zagłuszyła te stepowe roślinki. Systematycznie, od kilku lat, siłami własnymi Zespołu Lubelskich Parków Krajobrazowych wycinamy odbijające krzewy. W tym roku zadanie realizowane było rękoma pracowników Dyrekcji, Ośrodków w Janowie Lubelskim Janowie Podlaskim i Lubartowa. Praca niełatwa, choć jednak z każdym rokiem łatwiejsza bo odrosty coraz słabsze. Efekty są, a właściwie to będą - obserwowaliśmy je już poprzednio. Liczymy więc, że i w tym roku, za jakiś miesiąc na skarpie pojawią się miłki wiosenne, w dalszej kolejności kosaćce bezlistne i kilka gatunków dzwonków. Tak niewiele (pół dnia wspólnej pracy) a jednak tak wiele.
Tekst: Michał Zieliński
Zdjęcia: Katarzyna Kowalczyk