Kurhany to grobowce w formie usypanych ziemnych lub kamiennych kopców. Pochówki tego typu stosowane były w różnych kulturach od młodszej epoki kamienia (neolitu) do wczesnego średniowiecza, czyli do wprowadzenia obrządku chrześcijańskiego. W okresie plemiennym kurhany usypywane z reguły były osobno i w sposób niezaplanowany. Skupiska kilku kopców takie jak w Krzczonowie, blisko ze sobą sąsiadujące i umiejscowione w jednej linii są wyjątkowo rzadkie. Pierwotnie krzczonowskie kurhany były wysokie na ok. 2 metry au podstawy miały od 5 do 10 metrów. Prawdopodobnie są miejscem pochowków odrębnych rodów lub rodzin, w kurhanach bowiem składano szczątki kilku lub kilkunastu osób. Najczęściej stosowna formą pochówku były groby nakurhanowe. Spopielone szczątki ludzkie zebrane w specjalnie do tego celu przeznaczonym glinianym naczyniu składano na szczycie kopca albo umieszczono na lekkiej słupowej konstrukcji postawionej na jego obrzeżu. Niekiedy jednak rozsypywano prochy po powierzchni kurhanu albo też zakopywano wpojemnikach z materiałów organicznych, które jednak nie zachowały się do naszych czasów. Od obrządku całopalnego i sypania grobowców w formie kurhanów zaczęto odchodzić w drugiej połowie X wieku. Przyjęcie chrześcijaństwa przez Słowian spowodowało bowiem wprowadzenie nowych zwyczajów pogrzebowych i zaniechania kremacji.
Kurhany w Krzczonowie, choć niezwykle interesujące nie były dotychczas szczegółowo badane. Ich wiek i przeznaczenie możemy jedynie określić na zasadzie analogii z wieloma innymi obiektami objętymi wykopaliskami archeologicznymi. Kurhany nie kryją w sobie żadnych „skarbów”, jednak to co w nich można znaleźć, a więc resztki przepalonych kości ifragmenty glinianych naczyń, ma wielką wartość poznawczą dla archeologów.
Część kurhanów i grodzisk na terenie Polski przez mieszkańców okolicznych miejscowości zwana jest tradycyjnie „Szwedzkimi mogiłami”. Kurhany w Krzczonowie to też „Szwedzkie mogiły” choć Szwedów tu nie chowano. Określenie to związane jest z najazdami Szwedów na Polskę w XVII w. Spowodował on ogromne zniszczenie całego kraju, w tym wielkie straty wśród ludności. Wiele miejscowości musiało zostać zasiedlonych nowymi osadnikami. Ci, nieznający wcześniej okolicy, widząc kurhany z reguły kojarzyli je z niedawno zakończoną wojną. Ponadto określenie „szwedzkie” czy „szwedzki” było synonimem obcości iniezrozumiałej dla ówczesnych mieszkańców Polski kultury. W ten sposób nazywano iokreślano więc wiele niezrozumiałych i niejasnych zjawisk i obiektów niewiadomego pochodzenia. I tak słowiańskie kurhany dorobiły się szwedzkiej nazwy.
Cmentarzysko kurhanowe w Krzczonowie objęte jest ścisłą ochroną poprzez wpis do rejestru zabytków województwa lubelskiego decyzją Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Lublinie.
Tekst i zdjęcia: ZLPK OZ w Lubartowie