Przeskocz do treści Przeskocz do menu

POWSTANIE STYCZNIOWE – miejsca pamięci na terenie Parku Krajobrazowego „Lasy Janowskie”

  • 22-01-2019

       Ziemia janowska była miejscem wielu potyczek, bitew, wystąpień  patriotycznych  oraz represji zastosowanych przez zaborcę za zryw wolnościowy narodu polskiego w czasie powstania styczniowego w 1863 roku.

       Położenie Janowa i jego okolic w pobliżu granicy z zaborem austriackim,  oraz ukształtowanie terenu  - liczne wąwozy lessowe i bagienne lasy sprzyjały formowaniu oddziałów partyzanckich, a także przerzutu broni, wyposażenia i pieniędzy. Z drugiej strony garnizon rosyjski stacjonujący w Janowie Lubelskim skutecznie blokował powstańców w mieście i okolicy.

       Jedną z pierwszych tragicznych potyczek stoczył 22 stycznia oddział Ignacego Solmana  - właściciela  dóbr Wolicy. W pobliżu Kopców /pomiędzy Janowem  a Modliborzycami/ powstańcy w wyniku zdrady zostali rozbici przez oddziały kozackie a rannego Ignacego Solmana zamordował oficer carski przy zabytkowym dworku w Kolonii Zamek . W tym miejscu usytuowany jest odnowiony pamiątkowy krzyż, a na cmentarzu w Modliborzycach znajdują się okazałe grobowce Ignacego Solmana , oraz Powstańców Styczniowych.

      Najbardziej znanym starciem zbrojnym na ziemi janowskiej była bitwa w pobliżu Batorza – stoczona w lesistych wąwozach w dniu 6 września 1863 roku. Zakończyła sią ona klęską oddziału Marcina Borelowskiego „Lelewela”, oraz śmiercią Jego i wielu powstańców. W starciu zginął również major huzarów, baron Wallisch, węgierski ochotnik i szef sztabu oddziału Lelewela.

       Polegli powstańcy zastali pochowani na cmentarzu w Batorzu , a w 1933 roku w miejscu bitwy usypano symboliczny kopiec. Napis na stojącym tam obelisku brzmi: ”Przechodniu, powiedz Ojczyźnie, ze za ukochanie Jej, Tuśmy polegli”. Obok stoi rzeźbiony słup kopijnik, pamięci Węgrów   uczestników  Powstania Styczniowego.

       Najmniej znana i prawie zapomniana choć ostatecznie zwycięska jest potyczka w Hucie Krzeszowskiej oraz Momotach. Kiedy powstanie już zamierało Karol Karski i Walery Kozłowski dowódcy oddziałów podjęli decyzję aby przemieścić się w pobliże granicy z zaborem austriackim . W trakcie ciężkich warunków atmosferycznych- silnego mrozu, oblodzenia, głodni i wyczerpani powstańcy  zostali zaatakowani i rozbici przez rosyjskich dragonów i piechotę z Janowa. Po ucieczce z okrążenia  ocaleli powstańcy /zginęło 10 % stanu/ zdołali zorganizować się ponownie i szybko odpowiedzieli Rosjanom, którzy myśląc , że definitywnie rozbili polskie oddziały rozlokowali się na odpoczynek na kwaterach w Momotach, nie wystawiając straży. Brawurowy atak powstańców który nastąpił nad ranem z 1 na 2 grudnia przyniósł Rosjanom całkowitą klęskę, wielu z nich zostało rannych lub zabitych natomiast powstańcy wyszli z boju bez strat.

      Odwiedzając teren Parku Krajobrazowego „Lasy Janowskie” natkniemy się na wiele miejsc gdzie nasi rodacy – bohaterowie tamtych dni, przelewali krew za swoją umiłowaną ojczyznę.

       Zatrzymajmy się choć krótką chwilę i oddajmy Im należna cześć.

Tekst : M. Piech ZLPK OZ w Janowie Lubelskim

Zdjęcia : J. Kiszka ZLPK OZ w Janowie Lubelskim